Ukradł torebkę rowerzystce, jest już w rękach policji

Ziębiccy policjanci w krótkim czasie od zgłoszenia zatrzymali 27-latka, który jest podejrzewany o kradzież torebki. Wartość utraconych rzeczy nie była znaczna, ale były tam dokumenty, więc zatrzymany będzie odpowiadał za przestępstwo. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.

Mieszkanka Ziębic jechała do pracy rowerem, więc swoją torebkę włożyła do koszyka znajdującego się na bagażniku. Gdy dojechała do pracy zorientowała się, że torebki nie ma. Początkowo szukała, bo myślała, że ją zgubiła. Po pewnym czasie stwierdziła, że torebka mogła paść łupem przechodzącego obok i znanego jej z widzenia mężczyzny.

- Typowała go jako potencjalnego sprawcę, gdyż był znany z tego, że kradł. Po godzinie 11.00  59-latka  zgłosiła się na komisariat i złożyła zawiadomienie o kradzieży, sugerując policjantom, kto może był sprawcą. Przed 16.00 policjanci zauważyli idącego ulicą wskazywanego mężczyznę. Zatrzymali go i przewieźli do komisariatu - informuje kom. Ilona Golec z ząbkowickiej policji.

Typowania okazały się trafne. 27-latek wskazał miejsce, gdzie wyrzucił torebkę. Kobieta odzyskała torebkę z dokumentami i część pieniędzy.  Niestety, część gotówki złodziej zdążył wydać na słodycze i papierosy.

Za kradzież dokumentów grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.