Sami Swoi w Szwajcarii… Lwóweckiej

wtorek, 6.10.2015 09:26 2594 0

W pierwszą sobotę października, Członkowie Koła PZERiI* w Kamieńcu Ząbkowickim wyruszyli na 8. wyprawę turystyczną. Przewodnicząca Koła, Maria Kacik, niestrudzenie organizuje wycieczki popularyzujące najciekawsze miejsca związane z historią i kulturą naszego kraju. 

Tym razem celem był Lwówek Śląski oraz leżące nieopodal: Lubomierz i Pławna Dolna. Wszystkie odwiedzane miejsca położone są na  terenie Pogórza Izerskiego i Kaczawskiego. Lwówek Śląski, miasto nad Bobrem należy do grupy najstarszych miast Dolnego Śląska. Miejscowi kronikarze podają jako datę rozpoczęcia budowy książęcego zamku w Lwówku rok 1140. Brak jest jednak na to datowanie wiarygodnych źródeł. Według dokumentu znanego z odpisu z 1407 r., w roku 1209 książę Henryk l Brodaty nadał Lwówkowi prawo warzenia piwa. I nie jest to informacja zupełnie bez znaczenia ponieważ swoje kroki wycieczkowicze skierowali do zabytkowego browaru, znanego z produkcji jednego z najlepszych piw w Polsce. Piwo jest niepasteryzowane, wytworzone tylko i wyłącznie z naturalnych składników. Dzięki temu piwo z Browaru Lwówek cechuje się wyśmienitym smakiem. Smakiem, którego nie można nie spróbować, bo to jak być w Rzymie i…

            Następnym etapem była Pławna Dolna, w której, dzięki zaangażowaniu, pomysłowości i chęci zmieniania rzeczywistości przez współczesnego artystę, pana Dariusza Milińskiego powstała, bez wątpienia jedna z ciekawszych atrakcji, nie tylko turystycznych, replika Arki Noego. Pierwsza w Polsce drewniana arka stoi u podnóża wyniosłego kościoła św. Tekli w Pławnej. Artysta plastyk Dariusz Miliński zdecydował o budowie arki zainspirowany muszlą znalezioną w bryle wapienia. Skoro muszla, to morze, skoro morze, to potop, skoro potop…

Arka ma 40 m długości, 15 m szerokości i 10 m wysokości i znajdują się w niej dzieła sztuki sakralnej i relikwiarze z kolekcji artysty.

Pławna Dolna to magiczny i artystycznie płodny zakątek, upodobany sobie zwłaszcza przez twórców rozmaitych profesji. Można tam również wejść, z czego nie omieszkaliśmy skorzystać, w podwoje unikalnego na skalę kraju Zamku Legend Śląskich i trzech pracowni artystycznych dla każdego, kto chciałby doświadczyć retrospektywnej podróży w czasy królów, księżniczek, rycerzy i panowania potężnego Ducha Gór.

W drodze do Pławnej i Lubomierza można było podziwiać  wspaniałe piaskowcowe skałki, zwane "Szwajcarią Lwówecką".      

W Lubomierzu celem eskapady było Muzeum Kargula i Pawlaka, niezapomnianych postaci filmowych, znanych z trylogii Sylwestra Chęcińskiego. W Lubomierzu kręconych było ponad 18% scen do pierwszej części. Wykorzystując popularność miejscowości, już  od 19 lat Stowarzyszenie „Sami swoi” organizujeOgólnopolski Festiwal Filmów Komediowych. Więcej informacji można przeczytać na stronie http://www.sami-swoi.com.pl/

Muzeum nie było ostatnią atrakcją sobotniej ekspedycji. Współpracujący stale przy organizacji wszystkich wycieczek, licencjonowany przewodnik p. Andrzej Jurasz, oprowadził po wspaniałym zabytku, kościele św. Maternusa, pełniącym niegdyś rolę kościoła klasztornego sióstr benedyktynek.

Oczywiście P. Andrzej w kompetentny, barwny sposób dzielił się również swoją wiedzą na temat obiektów geograficznych i historycznych, mijanych „po drodze”.

Sobotni wyjazd zakończył oficjalny sezon wycieczkowy, ale jeszcze w tym roku odbędzie się kilka spotkań w Klubie Seniora. 

Foto: Barbara Sajkiewicz

Tekst: Krzysztof Woliński

 

* Polski Związek Emerytów, Rencistów i Inwalidów

 

Dodaj komentarz

Komentarze (0)