Noc Świętojańska w Janowcu

środa, 6.7.2016 10:01 3344 4

Gdy słońce Raka zagrzewa, A słowik więcej nie śpiewa, Sobótkę, jako czas niesie, Zapalono w Janowieckim Lesie.

W sobotę, 18 czerwca spotkaliśmy się przy świetlicy, świątecznie przystrojeni z wiankami małymi, dużymi, skromnymi i bogatymi w kwiecie i ruszyliśmy nad rzekę, gdzie już „ognie napalono”. Rozpoczęliśmy obchody Nocy Świętojańskiej spektaklem „Kwiat Paproci” w wykonaniu mieszkańców Janowca, dużych i małych, dorosłych i dzieci, a tego jeszcze u nas nie było. Przygotowania do spektaklu trwały zaledwie tydzień, mimo to aktorzy nie zawiedli. Pomysłodawcą i realizatorem tego przedsięwzięcia oraz jednym z aktorów była p. Asia Tofel, a udział wzięli: Bożena, Patrycja i Martyna Chodorowska, Elżbieta Górowska – Półtorak, Agnieszka, Jasiu i Franek Kornaś, Władysława Sobczyk, Marzena i Gosia Sobczyk – Łapińska, Barbara, Weronika, Dominik, Krzysztof Sowa, Jarosław i Natalia Synowiecka. Wspólny taniec, ze śpiewem wokół ogniska, był ukłonem w kierunku tradycji.

Na dzieci czekała tyrolka i profesjonalnie prowadzone gry, zabawy i konkursy. Ski-Raft  również nie zawiódł i użyczył nam kajaki z osprzętem, które były do dyspozycji uczestników świętojańskiej biesiady. Wianki i łódki, które stanęły do konkursu oceniali, p. Agata Bałachowska i dyrektor Gminnego Centrum Kultury, p. Michał Dawidowicz. Zwyciężył wianek Natalii Synowieckiej, a najwyższą ocenę otrzymała łódka Bartka Synowieckiego. Nagrody w postaci książek zakupiono z funduszu sołeckiego. Następnie przy wtórze piosenki „Wiła wianki… wszystkie wianki i łódki popłynęły rzeką w dal. Kwiat paproci „dziecinny„ znalazła Weronika Sowa, a nagrodę ufundował radny, p. J. Synowiecki. „Dorosły” kwiat paproci wyrósł dla p. Weroniki Szydłowskiej, która uznała, że jego miejsce jest w Janowcu i tu będzie rósł. Nagrodę ufundowała sołtys p. Barbara Sowa i Lider Grupy Odnowy Wsi. Gdy zapadł zmrok zapłonęły pochodnie na lądzie i wodzie, ognisko na tratwie i popłynęła „ Piosenka o Janowcu”, a rozmowy rodaków trwały do późna, a wziął w nich udział także starosta, p. Roman Fester z małżonką.

Nie byłoby tak pięknie i udanie gdyby nie było p. Agaty Bałachowskiej z wiankami, autora nagłośnienia p. Pawła Oleasza, Akademii Przygody z Kłodzka, studentów WSHE w Brzegu, filia w Strzelinie: p. Róży Żurawek-Grzela i p. Mariusza Skiby pod opieką pani mgr Marii Ćmikiewicz oraz naszych mieszkańców, którzy brali udział w przygotowaniu i prowadzeniu imprezy. Dziękujemy rodzinie pp. Koszałków, pp. Maślaków, pp. Nowackich, pp. Piotrowskich, pp. Sobczyków,  pp. Łopackich, p. Bożenie Chodorowskiej,  p. Piotrowi Kociołowiczowi oraz p. Solonei Preis za pyszny, jak zawsze piernik. Bez ich zaangażowania imprezy by nie było. Dziękujemy wszystkim, którzy przybyli na biesiadę i może za krótko, ale byli razem z nami.

K.G

źródło:janowiec.org.pl/ UMiG Bardo

 

Przeczytaj komentarze (4)

Komentarze (4)

czwartek, 07.07.2016 00:56
Jacyś tacy zdegustowani uczestnicy, pogańskie "nibytradycje" i oczywiście starosta na...
s czwartek, 14.07.2016 19:17
wyznawcom sekty katolickiej jak zwykle wszystko przeszkadza.
Franek środa, 06.07.2016 13:32
O imprezach w Janowcu zwykle dowiaduje się po fakcie,...
;-) wtorek, 12.07.2016 06:19
a widziałeś ogłoszenie na janowiec.org.pl ?? czy czekasz na...