Nie zawsze łatwe pytania
W przestrzeni publicznej krąży wiele informacji i stereotypów na temat Ząbkowic Śląskich, nie zawsze zgodnych z rzeczywistością. Postanowiliśmy zatem zasięgnąć informacji „u samych źródeł” i poprosiliśmy burmistrza Marcina Orzeszka, aby rozwiał lub potwierdził wyniki różnych obserwacji.
Redakcja: Czy prawdą jest, że w ząbkowickiej gminie rośnie bezrobocie?
Marcin Orzeszek: Oczywiście bezrobocie, jak w całej Polsce, jest jeszcze zbyt duże. W Gminie Ząbkowice Śląskie bezrobocie w 2010 r. wynosiło 1519 osób a w 2014 na koniec sierpnia 1257 osób. Obecnie na lokalnym rynku pojawiły się firmy poszukujące pracowników. Trzeba też podkreślić, że żaden znaczący pracodawca nie wycofał się z Ząbkowic.
R: Powszechnie mówi się, że hipermarkety nie płacą podatków…
MO: Sklepy handlowe – hipermarkety płacą podatki od nieruchomości oraz wpływają środki z tytułu podatku dochodowego marketów do gminnego budżetu.
R: Budżet, który podobno jest w opłakanym stanie?
MO: To już zupełny mit. W ciągu ostatnich 4 lat na inwestycje, czyli na rozwój całej Gminy, wydaliśmy ponad 50 mln zł. Pozyskaliśmy ponad 22 mln środków zewnętrznych, a zadłużenie przy takim rozmachu inwestycyjnym wzrosło jedynie o 4 mln zł.
R: A młodzież i tak z terenu Gminy ucieka…
MO: Nie ucieka, tylko wyjeżdża uczyć się i zdobywać nowe doświadczenia. Część z nich wraca w rodzinne strony, a część podejmuje inne decyzje. To proces naturalny. Dotyczy nie tylko naszej gminy, ale całej Polski. Podobne zjawiska mają na przykład miejsce również w naszych gminach partnerskich w Niemczech.
R: A jak Urząd Miejski podchodzi do załatwiania spraw mieszkańców?
MO: Praca urzędników cały czas się poprawia. Te sprawy obywateli, które mogą być załatwiane „od ręki”, tak są załatwiane. Mieszkańcy mają do dyspozycji bezpłatną pomoc prawną. Nie przetrzymujemy dokumentów, nie przedłużamy procesu podejmowania decyzji. Dobrą pracę urzędu potwierdza też międzynarodowy certyfikat jakości ISO. Wiadomo oczywiście, że pojawiają się problemy ze swej istoty trudne do rozwiązania. Takim trzeba czasami poświęcić więcej czasu.
R: Dla mieszkańców często najważniejszej jest to, czy mogą w mieście bezpiecznie wyjść na ulicę.
MO: Stajemy się coraz bezpieczniejszą gminą. W to bezpieczeństwo inwestujemy, między innymi poprzez rozbudowę miejskiego monitoringu czy kupno specjalistycznego sprzętu dla jednostek Straży Pożarnych, aby każdy, w razie potrzeby, otrzymał właściwą pomoc. Inwestujemy także w oświetlenie uliczne.
R: Jednym słowem zachęca Pan do zamieszkania w Ząbkowicach Śląskich?
MO: Oczywiście, tym bardziej, że tu wspieramy przedsiębiorców, każde dziecko ma miejsce w przedszkolu i żłobku, szkoły osiągają coraz lepsze wyniki w nauce, a do walorów krajobrazowych i turystycznych nie trzeba już nikogo przekonywać.
R: Dziękujemy za rozmowę.
MO: Dziękuję również i zachęcam mieszkańców, aby licznie wzięli udział w wyborach samorządowych 16 listopada.
KWW Marcina Orzeszka
