Kolejne ofiary. Policjanci nie przestają ostrzegać

14 Zobacz galerię

Kolejne starsze osoby z terenu powiatu ząbkowickiego padły ofiarami oszustów wyłudzających spore sumy pieniędzy. Policjanci nie ustają w spotkaniach informujących o niebezpieczeństwie.

Jedno z takich spotkań odbyło się w piątek 5 września w Klubie Seniora w Ząbkowicach Śląskich, gdzie policjanci przestrzegali osoby starsze przed przestępcami, jako że Sprawcy przestępstw lubią wykorzystywać zaufanie oraz dobre serce starszych osób. Złodzieje pukają do drzwi pod bardzo różnymi pretekstami, prosząc o wodę czy coś do jedzenia, oferując sprzedaż różnego rodzaju artykułów, podając się za listonosza, hydraulika, pracownika ZUS-u, siostrę PCK, pracownika pogotowia ratunkowego czy przedstawiciela jakiejś fundacji.

- To nie są złodzieje w kominiarkach, tylko zwykli, z pozoru sympatyczni ludzi, jakich codziennie spotykamy. Tym bardziej są niebezpieczni – przekonywał asp. sztab. Artur Sikorski.

Policjanci przytoczyli kilka historii kradzieży „na legendę” m.in. na wnuczka, na elektryka chcącego rozmienić pieniądze, czy na policjantów, którzy potrzebują kaucji za aresztowanego syna poszkodowanego, który jakoby spowodował wypadek. Wszystkie te przykłady wywoływały niedowierzanie u zebranych, że to może się dziać w Ząbkowicach czy w naszym powiecie.

- Proszę nie myśleć, że mnie to nie dotyczy, bo przestępcy wcześniej w niby niepozornej rozmowie pod kościołem czy pod sklepem czy w samym domu „wyciągają” informacje o sytuacji rodzinnej, a później wykorzystują to w coraz to inny sposób. Najważniejsze jest ograniczone zaufanie, nie dawanie osobom obcym żadnych pieniędzy i szybkie poinformowanie policji o jakimkolwiek podejrzeniu – mówił ząbkowicki dzielnicowy mł. asp. Paweł Pitoń – bez państwa pomocy ich nie złapiemy lub będzie to bardzo trudne.

Na koniec spotkania policjanci przypomnieli o nowym przepisie noszenia odblasków po zmierzchu w terenie niezabudowanym i rozdali takie odblaski wszystkim przybyłym na spotkanie seniorom.