Czy Roman Szełemej wstąpi do PiS?

środa, 12.7.2017 08:07 457 0

Podczas ostatniej, 45. sesji Rady Miasta w Wałbrzychu głosowano nad udzieleniem absolutorium dla obecnego prezydenta dra Romana Szełemeja. 19 głosów poparcia wskazywało, że pracę prezydenta oceniono pozytywnie.

Jakież było nasze zaskoczenie, gdy nieoficjalnie przekazano nam informację, że popierany przez Platformę Obywatelską prezydent prowadził rozmowy z politykami Prawa i Sprawiedliwości, mające na celu wejście w szeregi tej partii.

Chcąc poznać więcej szczegółów, udało nam się ustalić, że były prowadzone rozmowy, które miały wysondować taką właśnie możliwość.

- Tego typu rewelacje należy traktować wyłącznie jako polityczne plotki, zresztą bardzo mało wiarygodne. Nikt ze środowiska Prawa i Sprawiedliwości nie prowadzi rozmów z prezydentem Romanem Szełemejem w zakresie jego przyjęcia do PiS-u. Proszę zwrócić uwagę, że pan prezydent jest aktywnym działaczem Platformy Obywatelskiej, stale potwierdza to też w każdym swoim działaniu. Jego polityka zarządzania miastem, w dużej części podporządkowana rosnącemu zadłużeniu, nie jest zbieżna z priorytetami PiS i naszym pomysłem na rozwój Wałbrzycha - komentuje sprawę Łukasz Apolonis, wiceprezes Zarządu Okręgowego Prawa i Sprawiedliwości.

Zaskoczenia nie kryje również posłanka Platformy Obywatelskiej Agnieszka Kołacz-Leszczyńska.

- Nie ukrywam, że po raz pierwszy spotykam się z plotkami na ten temat i jestem zaskoczona. Przypomnę tylko, że prezydent Roman Szełemej nie jest osobą sympatyzującą z Platformą Obywatelską, ale jest od kilku lat jej członkiem i jednym z jej liderów. Jest także świetnym prezydentem, z wieloma już odnotowanymi sukcesami i razem z radnymi miejskimi krok po kroku realizuje plan dla Wałbrzycha, a we współpracy z wójtami i burmistrzami podejmuje wyzwania zaplanowane w ramach aglomeracji wałbrzyskiej - komentuje posłanka.

W trakcie ustalania szczegółów zamieszania wokół osoby prezydenta jeden z radnych, który przekazał nieoficjalnie tę informację, twierdzi, że do spotkań kuluarowych pomiędzy prezydentem a politykami Prawa i Sprawiedliwości jednak doszło.

- Wiem, że taki temat był przez polityków PiS podejmowany kilkukrotnie. Nie mogę powiedzieć, jaki cel przyświecał drugiej stronie, ale zgaduję, że mogło tu naszym politycznym przeciwnikom chodzić o próbę zdyskredytowania prezydenta w opinii publicznej - mówi Radny PO, który kategorycznie zabronił ujawniać swoich danych osobowych, argumentując to bardzo wymownie. - Pan wybaczy, ale to jest temat, który może zniszczyć moją karierę polityczną. Wolę zostać z boku.

Znany z silnej osobowości prezydent Roman Szełemej nie był szczególnie mocno zainteresowany rozmową na temat.

- O swojej przyszłości zawsze decydowałem sam. Poza tym jestem zbyt poważną osobą, żeby robić takie rzeczy - stwierdził grzecznie, choć stanowczo.

Nie od dziś wiadomo, że ambicje polityczne Romana Szełemeja sięgają znacznie wyżej niż posada prezydenta niespełna 115-tysięcznego miasta. Nie są też tajemnicą dobre relacje prezydenta z wiceministrem Obrony Narodowej Michałem Dworczykiem czy pełniącym obowiązki wicewojewody dolnośląskiego Kamilem Zielińskim, który w 2011 roku był kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Wałbrzycha. Po której stronie "mocy" opowie się prezydent? Czas pokaże.

Podczas ostatniej, 45. sesji Rady Miasta w Wałbrzychu głosowano nad udzieleniem absolutorium dla obecnego prezydenta dra Romana Szełemeja. 19 głosów poparcia wskazywało, że pracę prezydenta oceniono pozytywnie.
Podczas ostatniej, 45. sesji Rady Miasta w Wałbrzychu głosowano nad udzieleniem absolutorium dla obecnego prezydenta dra Romana Szełemeja. 19 głosów poparcia wskazywało, że pracę prezydenta oceniono pozytywnie.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)