3-letni Nikodem potrzebuje 26 tys. zł na analizator krwi

środa, 4.5.2016 15:00 1657 2

3-letni Nikodem, pacjent wrocławskiego Przylądka Nadziei i podopieczny Fundacji "Na ratunek dzieciom z chorobą nowotworową" cierpi na niezwykle rzadką chorobę – zespół szpikowo-trzustkowy Pearsona. 

Na świecie lekarze odnotowali tylko 100 podobnych przypadków. Chłopiec miał nie dożyć trzecich urodzin, a ostatnio skończył 3,5 roku. Czym się objawia choroba Nikodema? Niedokrwistością, zaburzeniami krzepnięcia krwi, cukrzycą. Ale przede wszystkim ogromnymi problemami z trzustką, wątrobą i jelitami. Chłopiec cały czas żyje w granicznych wartościach parametrów krwi. Oznacza to, że non stop musi mieć badaną krew, żeby w odpowiednim momencie ją przetoczyć. 

Jak mówi Anna Czujko z Fundacji, Nikodem potrzebuje analizatora, którym można przebadać krew chłopca w warunkach domowych. Niestety urządzenie kosztuje 26 tys. złotych. - Takie urządzenie bardzo precyzyjnie mierzy i opisuje wszystkie parametry krwi. To pozwoliłoby uniezależnić się od laboratoriów, do których muszą jeździć na specjalistyczne badania co drugi dzień. Analizator zapewni też większą miarodajność wyników. Bo teraz muszą korzystać z urządzeń w różnych laboratoriach, które są różnie skalibrowane. Dla Niko, który żyje w wartościach granicznych, te różnice mają duże znaczenie. Często są na wagę życia. Takie urządzenie pozwoli mamie na lepszą opiekę i stały monitoring Nikodema. A w sytuacji zagrożenia życia da szansę na błyskawiczną reakcję. 

W styczniu stan Nikodema był krytyczny. Chłopiec zapadł w śpiączkę glikemiczną przez nagły, bardzo drastyczny skok poziomu cukru we krwi. Był bliski śmierci, ale dał radę.

- Teraz musimy zrobić wszystko, żeby takich sytuacji uniknąć na przyszłość - informuje Czujko.

Numer konta, na które można wpłacać pieniądze na analizator dla Nikodema: 97 1160 2202 0000 0000 9394 2103 z dopiskiem "ANALIZATOR".

CZYTAJ WIĘCEJ O CHOROBIE NIKODEMA

- Przyda się każda złotówka, każda, nawet drobna, wpłata. Wspólnie na pewno uda nam się zebrać całą potrzebną kwotę - przekonuje Anna Czujko.

 

Przeczytaj komentarze (2)

Komentarze (2)

GOŚĆ czwartek, 05.05.2016 22:40
Dlaczego rodzice muszą prosić ludzi o datki na ratowanie dziecka...
Trzeba pomóc środa, 04.05.2016 19:25
Bardzo proszę wplacajcie dobrzy ludzie chociaż po 20 zł. ...