[WIDEO] Marcin Głowacki triumfował w USA!

czwartek, 4.5.2017 08:23 10794 8

W ostatni weekend kwietnia w Stanach Zjednoczonych w Atlancie odbyła się pierwsza runda z serii zawodów XDL w stuncie (zawody w akrobacjach motocyklowych). Ząbkowiczanin Głowacki  zajął w nich pierwsze miejsce!

- Wciąż nie mogę w to uwierzyć, spełniło sie moje marzenie na które pracowałem 10 lat! XDL Street Bike Freestyle Championship 2017 Atlanta. Ciężko pracowałem, aby tu być. Zawsze chciałem wziąć udział w konkursie XDL, ale nigdy nie spodziewałem się, że mogę wygrać! Jestem bardzo szczęśliwy. Zawody zorganizowane na najwyższym poziomie. Cieszę się, że mogłem poznać tylu wspaniałych ludzi i konkurować z najlepszymi. To był bardzo trudny tydzień, ale szczęśliwy. Podziękowania dla moich sponsorów i przyjaciół, którzy mi pomogli. Jest to dla mnie bardzo ważne.  – mówił tuż po wygranej Marcin Głowacki.

  

XDL Championship to najważniejsza seria zawodów w USA z długą historią. Główna różnica między zawodami w Europie i USA  polega na tym, że w Stanach są o wiele większe prędkości, większa ilość driftów i większa agresja na przejazdach.

- Musiałem przygotować sie specjalnie pod tamtejszy system oceniana,  który rożni sie od europejskiego poszczególnymi kategoriami ocen oraz czasem przejazdu.

W tym roku odbędą się  4 rundy w dwóch kategoriach: amatorskiej i profesjonalnej.

W Atlancie w grupie Marcina Głowackiego było 13 najlepszych zawodników m.in. z USA czy Japonii. W piątek były wolne treningi, sobota zaczęła sie od eliminacji, po której zawodnicy byli rozlokowani po poszczególnych miejscach względem swoich umiejętności. Start zaczynał sie od zawodników z najmniejszą ilością punktów. Po 3 rundach wyłoniono 4 najlepszych zawodników,  którzy stoczyli walkę.

Na pierwszym miejscu uplasował się Marcin Głowacki, pokonał m.in. Billa Dixona z USA, niekwestionowanego  mistrza w poprzednich seriach XDL Street Bike Championship.  

- Te zawody są moim życiowym celem, aby się tam dostać trzeba przejść swoją drogę przez Polskę, Europę i na końcu USA. Trenuje i przygotowuje się od 10 lat, aby móc pokazać sie tam z jak najlepszej strony. Nie jest sztuką wziąć udział. Osobiście podchodziłem do tego wyzwania w ten sposób:  jeżeli jechać, to walczyć o najwyższe miejsce, chociaż w gruncie rzeczy wiedziałem, że będzie to bardzo ciężkie walczyć na obcym terenie, a także na całkiem innym systemie oceniania. Jednak  udało sie i jestem bardzo szczęśliwy. Kolejna runda 11 sierpnia w Kalifornii. Chciałbym wziąć udział we wszystkich rundach, jednak wiąże się to ze sporymi kosztami oraz przygotowaniem logistycznym, ale mam nadzieję, że wszystko uda się zorganizować – komentuje Głowacki.

 

Przeczytaj komentarze (8)

Komentarze (8)

ed sobota, 06.05.2017 12:19
Tłumów na pokazie to raczej nie widać
fan piątek, 05.05.2017 21:34
Brawooooooo
Grzegorz piątek, 05.05.2017 10:05
Chłopie jesteś wielki.Kolejny Polak , który pokazał , że można...
zawiedziony czwartek, 04.05.2017 16:45
Szkoda że nie możemy go zobaczyć w Bielawie na Moto...
czwartek, 04.05.2017 14:25
No i super :-)
Sylwia czwartek, 04.05.2017 13:25
Gratulacje od rodziny
czwartek, 04.05.2017 12:47
Gratulacje, które to już zwycięstwo? Mam nadzieję, że znajdzie się...
ttt czwartek, 04.05.2017 10:24
Gratuluje Korzeń! Tylko wstyd dla orzeszka i starosty za to...